Recenzja - Shiseido Perfect Rouge nr PK 307

W tym wpisie opiszę Wam krótko pomadkę, która jest ze mną prawie 3lata! Była to jedna z 1ych z górnej półki. Dlaczego ją wybrałam? Co o niej myślę? Zapraszam do lektury ;)

Info od producenta, ze strony shiseido.pl:

Perfekcyjna w każdym szczególe, piękna jak nigdy dotąd.
Pomadka PERFECT ROUGE doskonale nawilża i wygładza delikatną skórę ust.
Nie pozostawia uczucia lepkości.
Dzięki technologii zatrzymywania wody, pomadka zapobiega przesuszeniu i szorstkości ust.
Zachowuje trwałość i prawdziwość koloru. Kolor na ustach odzwierciedla kolor pomadki.
Zapewnia głębokie wykończenie oraz głęboki, świetlisty kolor.

Tehcnologia:

Perfect Rouge - mechanizm nawilżenia.
- Technologia Hydro-Wrap Vitalizing DE intensywnie nawilża usta, tworząc 'płaszcz' ochronny na ich powierzchni.
- Moisture-holding Oil chroni usta oraz zapobiega utracie nawilżenia.
- Półstałą konsystencja olejku sprawia, że formułą doskonale przylega do ust i daje efekt naturalnie nawilżonych, pięknych ust.

Porady:

,,Podkreślenie ust kolorem jest najbardziej wymownym symbolem kobiecości. Ale nie możesz zapomnieć, że perfekcyjny makijaż ust wymaga niezwykłej staranności. Precyzja wykonania musi towarzyszyć Ci od momentu, kiedy pomadka po raz pierwszy dotyka Twoich ust. Zanim rozpoczniesz aplikację, powinnaś odżywić i nawilżyć usta, a następnie przyłożyć bibułkę, aby usunąć nadmiar formuły. Dobrze nawilżone usta docenią Twoją troskę - dzięki pielęgnacji ich kontur będzie wyraźnie zaznaczony. Również pomadka będzie dłużej utrzymywać się na ustach i zyska więcej naturalnego blasku. Aby na dłużej zachować trwałość koloru i piękny blask, na powierzchni ust nakreśl kilka kresek konturówką".
Dick Page - Dyrektor artystyczny i wizażysta marki Shiseido.

Moja opinia:

Marka Shiseido to obok Armaniego,YSL i Diora moja ukochana! Właściwie z tych wymienionych plasuje się na 2im miejscu, zaraz obok YSL. Czemu? Produkty tej marki w sposób tajemniczy i wręcz niewidoczny dla oka wydobywają piękno każdej kobiety. Wizażysta Dick Page to dla mnie prawdziwy maestro makijażu! Polecam zasubskyrbować zagraniczny kanał marki na YT i oglądać jego propozycję makijażu a wierzcie - jest co oglądać!

Dlaczego mój wybór padł na tę pomadkę? Miałam inną z tej firmy, w wąskim opakowaniu o nazwie Shimmering Rouge w nr RS 619, która miała w sobie olej macadamia! Przepięknie natłuszczała, nawilżała ale była cholernie nie wydajna i dawała efekt mocno błyszczykowy na ustach, który cudnie wyglądał i jednocześnie sprawdzał się pod względem właściwości na wakacjach :)

Jednak 1a w mojej kolekcji pojawiła się ta ze zdjęć. Skusiło mnie niesamowite nawilżenie już po 1ej aplikacji i rzeczywiście ono nie jest powierzchowne - trwa i wnika głęboko w każdy zakamarek warg!
Z ręką na sercu mogę podpisać się pod obietnicą producenta - pomadka naprawdę mega mocno nawilża i rozmiękcza suche skórki, które zaraz u mnie zobaczycie ;) Jednak, jak to bywa z tego typu produktami - jej trwałość nie powala! Zachowuje się na ustach lepiej, niż słynne Wibo Eliksir ale gładkość i wygląd warg jest nieporównywalnie lepsza po użyciu Perfect Rouge :)
Do tego ranga kolorystyczna jest oszałamiająca!

Kosmetyk jest zamknięty w mega solidnej, metalowej tubie, która ma dosyć ciekawy przekrój ;) Prędzej ta emalia z opakowania się Wam zedrze (jak troszkę u mnie hehe), niż je rozwalicie!
Samego produktu mamy 4g a jej cena to ok 110zł. Podobne nawilżenie daje pomadka YSL, z tym że jest droższa ;)
Polecam tę pomadkę każdej kobiecie, która ma mega suche usta jak ja (zaraz zobaczycie jak bardzo), pragnie naturalnego efektu oraz trwałego opakowania, sporej gramatury i przystępniejszej ceny!

A teraz najważniejsze! Jak wygląda na ustach :D