Róż ten był dawno na mojej liście ale nie zachęcała mnie jego cena ale kiedy ujrzałam go w Sephorze na wyprzedaży to wiedziałam, że go kupię :D
A mowa o tym cudeńku ;)
Cena 179zł
Pojemność 4g
Info ze strony yslbeautyus.com:
Skład:
A teraz już pora na naszego pięknisia ;)
Odcień, w którym zakochałam się kiedyś od pierwszego wejrzenia jest bardzo specyficzny!
W opakowaniu może przerażać wizją tandety i kiczu jednak na skórze prezentuje się wybornie :)
Zaraz same zobaczycie ;)
Róż zapakowany został w aksamitne ubranko z inicjałami YSL. Wewnątrz znajduje się maleńka kieszonka, w której mieszka pędzelek. Opakowanie z różem jest całe metalowe, solidne i minusem niestety jest łapanie przez niego każdego tłuszczu i brudu.
Pędzelek jest grubości naszych dwóch palców, wykonany został z bardzo miękkiego, syntetycznego włosia.
Dla mnie jest całkowicie bezużyteczny, gdyż źle mi się nakłada kosmetyk i potrafi zrobić smugi.
CUDO <3
Jestem w tym kolorze absolutnie zakochana :)
Widzicie tę słodycz? :D
Od lewej jasny kolor z szachownicy, w środku ciemniejszy a na końcu mix 2 kolorów.
Kolor, który wybrałam to przepiękny, cukierkowo - lilakowy odcień o fuksjowym błysku.
Widzicie jak pięknie wygląda? Na twarzy daje niesamowity efekt odświeżenia, dziewczęcego uroku i odmłodzenia :) Kosmetyk jest średnio napigmentowany, trzyma się na mojej skórze cały dzień, nie robi plam, smug, bardzo dobrze się rozciera ale są 2 minusy! Bardzo pyli a jaśniejszy odcień jest naprawdę miękki i jak się dobrze przyjrzycie to zobaczycie w szachownicy delikatny cień - to wgłębienie a używałam go dopiero 3 razy! Podejrzewam, że jaśniejszy odcień zniknie szybciej i zostanie ciemniejszy :D
A tak prezentuje się w makijażu :)
Więcej fotek TUTAJ
Recenzję znajdziecie również na
A co Wy myślicie o tym różu? Znacie? Podoba się Wam?
Łaaa wygląda kusząco, odcień oryginalny i piękny! *_*
OdpowiedzUsuńWow cudowny kolor :) Taki właśnie róż pasowałby mi.
OdpowiedzUsuńprezentuje się super zarówno na twarzy jak i w opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńOryginalny - ciężko znaleźć podobny do niego kolor. Na twarzy prezentuje się pięknie, ciekawe jak wyglądałby na mojej bladej skórze :D
OdpowiedzUsuńCudny kolorek! Mam taki jeden, trochę zbliżony z Lily Lolo, takie róże niesamowicie ożywiają buźkę :)
OdpowiedzUsuńTy we wszystkim wyglądasz pięknie :*
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny no i cudowna Ty w tym pięknym makijażu:)
OdpowiedzUsuńKolorek powala Rzeczywiście wygląda dziewczęco i bardzo świeżo
OdpowiedzUsuńSlodziaczek z niego! Ale tak dodając to ta szminka ze zdjęcia to miłość moja <3
OdpowiedzUsuńŚliczny z niego cukiereczek, i wbrew pozorom jest bardzo subtelny ;)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie na policzkach, bardzo świeżo, dziewczęco :) Delikatny piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńBuziaki