[RECENZJA] SHISEIDO SHEER AND PERFECT COMPACT NR 100

Hejka:) Dzisiaj kolejna recenzja przed Wami, tym razem będzie to mój ulubieniec który wiedziałam, że nim będzie gdyż fluid z tej serii to mój absolutny hicior! O podkładzie pisałam TUTAJ klik
Jego świetnym dopełnieniem jest również puder marki Shiseido, o którym zaraz poczytacie ;)
Ciekawe jesteście, co mam o nim do powiedzenia?
Zapraszam dalej do czytania!

Pojemność 10g

Cena 169zł

Info ze str shiseido.pl:

Skład:

A teraz konkrety ;)

Puder został zapakowany w klasyczne, kartonowe opakowanie z charakterystycznymi kolorami dla kolorówki Shiseido. Opakowanie samego produktu jest bardzo solidnie wykonane, z kawałka grubego plastiku. Wewnątrz znajdziemy lusterko oraz gąbeczkę a właściwie welurowy puszek, który się przydaje do poprawek w ciągu dnia.

Odcień, który wybrałam jest najjaśniejszy a jego kolor to oczywiście żółty jak łatwo zgadnąć ;)

Bardzo fajne jest to, że z tyłu opakowania jest otwór, przez który (jeśli włożymy szpilkę itd.) możemy wypchnąć zużyty wkład. Fajne rozwiązanie a puderniczkę można potem wykorzystać na wiele sposobów :)

Kosmetyk w dotyku jest niezwykle miałki, jedwabisty, kryje mniejsze niedoskonałości, gdyż jest dosyć dobrze napigmentowany i daje na twarzy 100% mat. Dla mnie jest bardzo dobrym pudrem, gdyż jest lekki jak piórko i mnie nie zapycha! Na twarzy prezentuje się świetnie - na fluidzie jak i nałożony solo. Wygląda mega naturalnie i nie ma opcji, żeby zrobić sobie nim tapetę.

Odcień nr 100 jest bardzo jasny i sprawdzi się u największych bladziochów :)

Dodam na koniec, że ładnie się trzyma buzi, nie ciemnieje, nie ma zapachu ale pyli dosyć mocno podczas nakładania pędzlem. Mnie to nie przeszkadza, gdyż robi to, co powinien - utrwala podkład i wygląda naturalnie na buzi :)

Tak prezentuje się w makijażu.