Uwielbiam takie rozwiązania wiosną, latem i w podróży, kiedy z czystego lenistwa nie nakładam pojedynczych kosmetyków a właśnie sięgam po takie pryzmy.
Ciekawi? Czytajcie dalej!
Pojemność 10g
Cena 16zł
Skład:
Kosmetyk został zapakowany w solidną puderniczkę z grubego kawałka plastiku, w którym schowana została pryzma wraz z lusterkiem.
W opakowaniu znajdziemy kwadratową pryzmę z pięcioma paseczkami kolorów.
Dominujące wykończenie w tym produkcie to błysk - głównie perłowy ale satynę też tutaj mamy.
Całość prezentuje się niezwykle brzoskwiniowo - różowo z tonami opalonego brązu.
Jedyny matowy pasek to ten na samej górze, 3 paski środkowe to mocny błysk, z czego przedostatni posiada w sobie mikro złote drobinki a ostatni odcień jest cielistą satyną.
Tak się prezentują nałożone pojedynczo
i
zmieszane razem na czystej skórze.
Pryzma Marizy jest niezwykle mocno napigmentowana, miękka, łatwo się z nią pracuje - nie tworzy plam, prześwitów, równomiernie się nakłada.
Najjaśniejszy odcień na samym dole jest najdelikatniejszy, nie tylko pod względem koloru ale również swojej struktury - troszkę się kruszy.
Kosmetyk ma mocny i wyrazisty zapach pudrowo - chemiczny, którego fanką nie jestem ale ja w ogóle nie przepadam za mocno perfumowanymi produktami!
Kolory są pięknie dobrane, same możemy mixować jaki odcień różu, rozświetlacza czy cienia chcemy na twarzy i za to wielki plus :)
Trwałość wyśmienita, trzyma się na mojej buzi cały dzień bez utleniania i plam.
Podczas nakładania pyli i zalecam najpierw otrzepać pędzel z nadmiaru produktu a potem nakładać na wybrane przez nas partie twarzy.
Od siebie dodam na koniec tylko tyle: POLECAM :)
A tak pryzma prezentuje się w makijażu. Tutaj nałożyłam jako róż.
Więcej fotek TUTAJ
Przypominam Wam, że opłaca się zarejestrować na stronie Marizy, gdyż macie dwie opcje manewru z ich kosmetykami: być ich klientem bezpośrednim ze stałym rabatem 30% albo zostać ich konsultantką tak, jak moja koleżanka Ewelina z bloga Mademoiselle Evelina, u której śmiało możecie zamawiać kosmetyki :)
Zapraszam Was także na FB Marizy KLIK TUTAJ, gdzie znajdziecie konkursy, informacje o promocjach i nowościach w katalogu.
Co myślicie o tym kosmetyku?
Lubicie takie wielozadaniowe produkty?
kolorki niestety nie dla mnie ale na Tobie wyglądają bomba!
OdpowiedzUsuńNie przepadam jakos za takim rozwiazaniem, ale w sumie sprobowalabym tego z ciekawosci :)
OdpowiedzUsuńKolorki śliczne :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi produktami, jednak przyznam, że prezentują się bardzo ładnie. :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, podobny troszkę do shimmer brick z Bobbi Brown :) ładnie się u Ciebie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne tło na ostatnim zdjęciu! Co to?
OdpowiedzUsuńŚwiatełka :)
UsuńAle jakie!? :D Cudowny efekt.
UsuńŚwiatełka Photo Shopowe :D Dzięki ;)
UsuńŁadne kolorki. Świetnie one na Tobie wyglądają. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor po wymieszaniu się tworzy :*
OdpowiedzUsuńhttp://koralfashion.blogspot.com/
Dla mnie za brzoskwinkowo, ale prezentuje się świetnie ! :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńcudowne :) uwielbiam takie kolorki :) a w makijażu wyglądają bosko :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory,uwielbiam takie.Ale dla mnie zdecydowanie jako róż.
OdpowiedzUsuńNa Twojej twarzy wyglądają pięknie. Mam nadzieję, że jakość pryzmy jest lepsza niż te z Inglota.
OdpowiedzUsuńświetne kolory. Na buzi prezentuje się przepięknie :)
OdpowiedzUsuńo proszę i nawet jest możliwość zarobienia na tych kosmetykach:) Ciekawe. Moja koleżanka sprzedaje u siebie kosmetyki tej firmy
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem, super napigmentowane i ślicznie wyglądają na policzkach. :)
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/
Bardzo ładny kolor ma, taki moj. Ale ja mam bana na wszelkie rozswietlacze i róże!
OdpowiedzUsuń