Zapraszam do czytania!
Pojemność 9g
Cena ok 22 - 25zł
Skład:
Puder nie jest zapakowany w kartonowe pudełko, kupujemy go tak, jak go widzicie - w plastikowym opakowaniu. Samo opakowanie zostało wykonane z porządnego kawałka plastiku, całość wygląda solidnie i jest rzeczywiście ok, kiedy trzymamy kosmetyk w dłoni. Jak widzicie, nic nie urwałam - zawiasy też są w porządku.
Puder, który widzicie to jaśniejsza wersja. Składa się ona z 2 wersji kolorystycznych: jasnej o lekko różowych tonach i ciemniejszej - beżowej. Kiedy zmieszamy kolory ze sobą, dostaniemy odcień bardzo jasny, który nie bieli twarzy, ładnie się w tapia w skórę, tylko mam jedno ,,ale".
O ile ciemniejszy kolor jest przyjemnie pudrowy, ugina się pod opuszką palca to odcień jaśniejszy - litery BB są bardzo twarde, suche w dotyku i dają mocny mat. Reasumując: 2 kolory zmieszane razem dają satynowe wykończenie na twarzy, które w moim przypadku (skóra sucha przypominam) potrafi podkreślić suche skórki, jeśli wcześniej porządnie nie nawilżę twarzy.
Pigmentacja kosmetyku jest średnia, nie posiada zapachu, mocno pyli!
Puder Bell bardzo polubiłam jednak nie jest ideałem :) Wielkim plusem jest fakt, iż jest jasny, dobrze utrwala podkład, jednak potrafi podkreślić suche skórki, zmarszczki pod oczami i najważniejszy aspekt - nie jest super wydajny + nierówno się wyciera. Mój egzemplarz mam od 1,5 miesiąca, używam często ale nie codziennie i możecie już zauważyć prześwity dna.
Podsumowując:
Jeżeli szukacie drogeryjnego, jasnego pudru do utrwalania makijażu, który nie ciemnieje, ładnie wtapia się w skórę a możecie przymknąć oko na nierównomierne ścieranie się kosmetyku, pylenie i jego wydajność to sięgnijcie po niego. Moim zdaniem warto go wypróbować :)
A tak prezentuje się w makijażu :)
Więcej fotek TUTAJ
Co myślicie o tym kosmetyku?
Intryguje Was nowa seria Bell HYPOAllergenic?
Jeszcze go nie miałam :-) wygląda dość ciekawie :-) szkoda, że podkreśla suche skórki, bo to może odstraszyć osoby z suchą cerą :-)
OdpowiedzUsuńDlatego napisałam, że na mojej suchej podkreśla, co nie zmienia faktu, że bardzo go lubię i kiedy nawilżę buzię tragedii nie ma :)
UsuńTeż nie miałam z nim do czynienia, ale brzmi dosyć zachęcająco ;) jak zdenkuję wszystkie moje pudry to może się na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe porównanie i jak zawsze przepiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam tego produkty, ale może warto go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzachęcający puder :) z Bell miałam tylko krem cc i nawet go lubię, więc może warto wypróbować też inne ich produkty :)
OdpowiedzUsuńPotrafi podkreślić suche skórki, więc wątpię żebym go wypróbowała... :)
OdpowiedzUsuńja tak średnio przepadam za Bell... nie mam z nią dobrych wspomnień :(
OdpowiedzUsuńostatnio kosmetyki z Bell mają coraz wiekszą popularność ! musze wypróbować!
OdpowiedzUsuńhttp://kamila-mazur.blogspot.com/