[RECENZJA] EVELINE ZABIEG Z ALGAMI ATLANTYCKIMI DO STÓP

Hejka :) Dzisiaj przed Wami szybka recenzja kosmetyku w wygodnej saszetce, którą testował tym razem mój Mąż. Rzadko pokazuję Wam kosmetyki, które on testuje ale tym razem zrobiłam wyjątek, gdyż wyjątkowo nie przepadam za pielęgnacją ciała a stóp wyjątkowo mocno! Nie wiem, jakoś tak mam, że nie lubię nic w siebie wcierać ale zupełnie odwrotnie ma Maciek :D
Dlatego z wielką radością zapraszam Was na jego recenzję :)

Pojemność 2x6ml

Cena 4zł

Info ze strony sklep.eveline.eu:

Skład:

Peeling i nawilżająca maska - kompres z algami antlantyckimi znajdują się w wygodnej do użycia saszetce, która prezentuje się mile dla oka, łatwo się otwiera i przede wszystkim - jest do jednorazowego użycia.

Od góry: peeling z pumeksem, nawilżająca maska - kompres z algami atlantyckimi.

Peeling z pumeksem jest bardzo gęsty, kremowy i ma w sobie dużo ostrych drobin. Zapach jest niezwykle świeży, przyjemny, morski ale nie duszący. Działanie bardzo dobre, ładnie zdziera martwy naskórek, wygładza stopy, daje uczucie świeżości i miękkości stóp

Nawilżająca maska - kompres z algami antlantyckimi jest również kremowa ale nie tak gęsta jak sam peeling. Równie pięknie pachnie co peeling, odświeża i koi zmysły. Głęboko nawilża nasze stopy, usuwając natychmiast wszelkie suche skórki i spękania oraz koi.

Podsumowując:

Maciej serdecznie poleca Wam ten Zabieg z Algami, gdyż po jednym użyciu zauważył ogromną różnicę a ma odwieczny problem z przesuszoną skórą stóp! Wiedziałam, że jak u niego będzie dobry efekt, to tym bardziej kobieca skóra polubi te preparaty :) 

Efekty były dla niego zachwycające - stopy miękkie, gładkie jak pupa niemowlaka.

Mąż ubolewał jedynie, że nie można tych produktów kupić w dużych opakowaniach, tylko w takich małych, jednorazowych saszetkach.

Znacie ten produkt?

Czego używacie do stóp?