Pojemność 50ml
Cena 29,90zł
Skład:
Zapach, podobnie jak pozostałe produkty z tej kategorii w Idaliq czy Marizie przychodzi do nas zapakowany w solidne kartonowe pudełeczko, które wewnątrz skrywa dodatkową tekturkę falistą, chroniącą produkt a oprócz tego z zewnątrz opakowanie jest ofoliowane.
W przypadku Imiqa całość prezentuje się prosto i klasycznie a dominującym kolorem tutaj jest fiolet, który przywodzi nam jeden ze składników tego zapachu. Jaki? Zgadujcie ;)
Sama buteleczka jak w poprzednich przypadkach jest niezwykle ładna, prosta, smukła i tej prostocie jest szyk. Osobiście lubię proste flakony, cieszą moje oko!
Atomizer działa bez zarzutu, możemy rozpylić taką ilość płynu, jaką chcemy i co ważne - nic się nie zacina!
Imiqa Glam to zmysłowa, pełna uroku i słodyczy kompozycja, o wyrazistych ciepłych nutach - tak mówi producent :) Całkowicie się podpisuję pod tymi słowami!
W tej wersji wody toaletowej znajdziemy czarną porzeczkę, irys oraz wanilię, więc połączenie dla mnie osobiście niezwykle przyjemne i zmysłowe. Śmiało mogę powiedzieć, iż zapach ten z całej gamy Imiqa podoba mi się na równi z ukochaną poziomeczką, o której pisałam wcześniej.
Imiqa Glam to zapach przyjemny, zmieniający się w czasie i trwający do 2h na mojej wymagającej skórze :) Początkowo, po spryskaniu skóry wyczuwam kwaśne nuty czarnej porzeczki, które przechodzą potem w woń irysa, żeby na grande finale otulić nas wanilią. Zapach zdecydowanie najcięższy z całej czwórki ale nadal nie jest to typ ,,dusiciela", dlatego z powodzeniem możemy stosować go również w ciągu dnia, zwłaszcza jeżeli lubimy zapachy bardziej wyraziste, niż cytrusowe czy kwiatowe.
Przypominam Wam jak wyglądają pozostałe propozycje zapachowe :)
Recenzje poprzednich wersji znajdziecie TUTAJ KLIK
Podsumowując:
Jeżeli lubicie zapachy dosyć mocne, wyraziste o kwaśnych ale zarazem otulających nutach ale nie duszących to sięgnijcie po tę propozycję :) Mnie ona przypadła bardzo do gustu i sama nie wiem czy urzekła mnie w niej ukochana wanilia, czarna porzeczka czy może irys, który subtelnie się w tej kompozycji przebija. Na pewno warto wypróbować, gdyż jak pisałam wcześniej - obok Imiqa Intense zapach ten jest moim faworytem i z przyjemnością sięgam po niego w ciągu dnia.
Przypominam Wam także, że zapach ten jak i pozostałe z serii Imiqa możecie kupić taniej, zakładając konto na stronie i zostając klientem bezpośrednim oraz cieszyć się stałym rabatem 30% na wszystko albo zostać konsultantką. Wszystko, co potrzebujecie do założenia konta znajdziecie w tym linku KLIK - ZAŁOŻENIE KONTA
Mówisz czarna porzeczka i jeszcze wanilia.....już mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńZapach jest naprawdę niezły i fajnie, że polska firma potrafiła takie coś wyprodukować :)
UsuńMógłby przypaść mi do gustu. :-)
OdpowiedzUsuńPoza tym świetnie opisujesz zapachy.. trzeba mieć do tego smykałkę bo ja uznaję, że jest ładny albo nie. :-D
Chętnie powącham w drogerii.
OdpowiedzUsuńU mnie na razie prym wiedzie zapach Intense.Mam wszystkie z tej serii i czasami naprawdę nie wiadomo czym sie spryskać :)
OdpowiedzUsuńMoja mama go ma, wąchnęłam i mimo, że nie jest do końca w moim guście, to coś w sobie ma takiego, że chce sie go nosić w zimowe dni :D
OdpowiedzUsuń