Dodam, że tym razem bez bronzera - tylko róż i sporo rozświetlacza :D
A teraz zapraszam do oglądania :)
Fokus na oczka ;)
Użyte kosmetyki:
Catrice Cream Camouflage nr 020
Bell HypoAllergenic, Face & Body Illuminating Powder nr 01
NYX Jumbo Pencil, Milk
Urban Decay 24/7 Glide-on Eye Pencil, Perversion
MAC False Lashes Maximizer
Urban Decay Perversion Mascara
La Splash, Studioshine Lip Lustre, Dia de Los Muertos Edition, Sangre Azul/Blue Blood
Zakochałam się w tej pomadce :)
A co Wy o niej myślicie?
Cudo, cudo, cudo i pięknie wygląda też jako liner! <3
OdpowiedzUsuńTy wiesz co myślę,ale powtórze się- zajebiście Ci pasuje taki look!Taka mroczna i seksowna Patt �� A pomadka to moja nowa miłość ��
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz w takim makijażu, jednak ja chyba byłabym sparaliżowana gdybym miała wyjść na ulicę w takim nietypowym kolorze szminki :]
OdpowiedzUsuńOdważnie i z pazurem :)
OdpowiedzUsuńPięknie, prawdziwe dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńNa Tobie szminka bardzo mi się podoba, ale sama chyba nie odważyłabym się tak wyjść na ulicę :P Mogę tylko pogratulować odwagi :P
OdpowiedzUsuń