[RECENZJA] NYX OMBRE BLUSH NR 04 MAUVE ME

Hej 😊 Kochacie ombre jak ja i uniwersalne róże do policzków? W tym przypadku możecie mieć dwie rzeczy w jednym a do tego w fantastycznej jakości! O czym mowa? O przepięknym różu ombre od NYX, który występuje w kilku odcieniach, jednak ja wzięłam odcień najbardziej uniwersalny Mauve Me . Miał pojawić się z Haulem ale Pat zapomniał wrzucić do video...
Zaciekawiłam Was? To czytajcie dalej 😊

Pojemność 8g

Cena 43zł

Informacje ogólne

Skład:

Róż zapakowano w sztywne, kartonowe i błyszczące opakowanie z nadrukowanymi kolorami, jakie wewnątrz spotkamy. Jest przyjemnie dla oka i zapowiada sympatyczna wnętrze.

Róż docelowo umieszczono w solidnej puderniczce bez puszka i pędzelka. Opakowanie jest czarne, plastikowe i proste. 

Odcień Mauve Me to przepiękne ombre, w którym znajdziemy kolory pudrowego różu od jasnego do ciemnego. Jak to bywa w przypadku tego typu produktów - od nas zależy, którą mieszaninę odcieni wybierzemy. Możemy wykorzystać całą wypraską albo tylko część.

Działanie

Kosmetyk NYX to przepiękna propozycja dla wielbicieli tego typu produktów!

Już samo otwarcie puderniczki gwarantuje nam estetyczne doznania 😊 W ofercie firmy znajdziemy również piękne odcienie nude ale też szalone - fioletowe, różowe, pomarańczowe. 

Praca z nim to czysta przyjemność, dlatego że jest to kosmetyk dosyć dobrze napigmentowany ale w przypadku Mauve Me nie zrobimy sobie krzywdy. Czemu? Właśnie przez odcienie w wyprasce, które wyglądają niezwykle naturalnie i kobieco na twarzy. 

Wykończenie kosmetyku jest satynowe, nie jest to płaski i suchy mat! To, co najbardziej mi się w nim podoba oprócz odcienia to możliwość dopasowania koloru do makijażu i przede wszystkim wysoka jakość i łatwość pracy, ponadto zero zapachu i minimalne pylenie. Trwałość? Znakomita!

Bardzo Wam polecam i na pewno będzie się ten kosmetyk pojawiać w najbliższych makijażach 😊

Co myślicie o tym różu?

Lubicie kosmetyki NYXa?