Garnier - Botanic Therapy, Hair Remedy 72H Hydration Mask, Węgiel aktywny i olej z Czarnuszki 👌Cudo👌

 Hejka!🤩 Odkąd zaczęłam odwiedzać fryzjera (dobrze przeczytaliście!) tj. od zeszłego roku, oddając swoje włosy w dłonie genialnego Jacka postanowiłam mocniej dbać o swoje włosy, nauczyć się ich oraz nie tylko jak je stylizować, ale też odżywiać po zabawach z prostownicą. Tak się składa, że jakiś czas temu w moje dłonie wpadła szybka jedno - minutowa maska do włosów a takie szybkie rozwiązania to jest coś, co kocham najbardziej! Musicie wiedzieć jedno o mnie: nie lubię kremować ciała ani nakładać czegoś na włosy i czekać, czekać, czekać aż się wchłonie, aż zadziała! Bardzo tego nie lubię, więc wszystko co wchłania się szybko i działa natychmiast staje się z miejsca hitem i tak jest i tutaj!

Pojemność 340ml

Cena ok 25zł

Kupisz TU i TU 

Informacje ogólne

Skład:

Aqua / Water, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Isopropyl Myristate, Stearamidopropyl Dimethylamine, Glycine Soja Oil / Soybean Oil, Nigella Sativa Seed Oil, Helianthus Annuus Seed Oil / Sunflower Seed Oil, Coco-Caprylate/Caprate, Charcoal Powder, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium, Chloride, Caprylyl Glycol, Citric Acid, Tartaric Acid, Polyglycerin-10, Polyglyceryl-10 Myristate, Polyglyceryl-10 Stearate, Cetyl Esters, Sodium Dehydroacetate, Benzoic Acid, Caramel, Linalool, Limonene, Benzyl Alcohol, Parfum / Fragrance.

Maskę zapakowano w duży plastikowy słoik z zakrętką. Po otworzeniu ukazuje się nam zbita, kremowa konsystencja w kolorze szarym i ten boski, kwiatowy zapach, ach! Intensywność zapachu jest duża, jednak zdecydowanie mniej męcząca, niż w przypadku produktu Anwen z bzem. Zapach Garnier przypomina perfumy, ale nie dusi, jego intensywność jest dla mnie ok.

Działanie

Maska Garnier z węglem aktywnym i olejem czarnuszki ma za zadanie dogłębnie nawilżyć włosy, ale bez obciążania, sprawić że staną się ona super miękkie, delikatne w dotyku. I wiecie co? Tak rzeczywiście jest! Włosy są niesamowicie lśniące, jedwabiste i błyszczące w dotyku, po prostu wow! Jeżeli suszycie włosy suszarką z gorącym powietrzem, stylizujecie używając lokówki lub prostownicy to koniecznie spróbujcie tej maski, a szybko się z nią zaprzyjaźnicie. Włosy już po pierwszym użyciu były piękne i ilekroć myję włosy to jej używam bo po prostu zakochałam się w fakcie, jak moje włosy się prezentują po tej masce! Wegańska formuła, w której nie ma silikonów, sztucznych barwników, jest cruelty free a do tego opakowanie jest z recycklingu to takie dodatkowe bonusy aby sięgnąć po ten kosmetyk. 

BIERZCIE W CIEMNO, CUDO!