Info ze strony misslyn.de:
SILKY POWDER EYE SHADOWS IN SOPHISTICATED COLOR COMBINATIONS
SOFT, SHINY POWDER EYESHADOW FOR AN EFFECTIVE EYE MAKEUP. THE AIRY TEXTURE LUXURIOUSLY ENVELOPES THE EYELID LIKE FINEST SILK FOR UTMOST COMFORTABLE WEAR. THANKS TO THE HIGH PIGMENTATION, THE COLORS ARE ESPECIALLY BRILLIANT AND SMOOTH. THE EYESHADOW IS ESPECIALLY SOFT AND EASY TO APPLY THANKS TO A SPECIAL MANUFACTURING PROCESS, WHERE THE POWDER IS NOT PRESSED INTO THE COMPACT, BUT MELTED, POURED IN AND ALLOWED TO DRY. THE 3 TONES ARE PERFECTLY COMBINED FOR A REFINED EYE MAKEUP, WITH JUST THE RIGHT CONTRAST. THE INTEGRATED APPLICATOR IS PERFECT FOR THE SIMPLE AND PRECISE APPLICATION OF THE EYESHADOW. FRAGRANCE-FREE.
Pojemność 2,3g
data ważności od otwarcia 18m
Cena 31,99zł
Moja opinia:
Trio Misslyn przypominają mi trochę trio od Shiseido - wizualnie ta czarna obwódka, błysk i powiedzmy, że ciut podobna konsystencja. W dotyku produkt jest bardzo delikatny, aksamitny i lekko suchy.
Cienie nie są typowo perłowe, raczej satynowe. Na skórze te kolory są delikatne i na bazie nie zyskują jakoś super na intensywności ale wina jest tutaj mojej skóry i źle dobranych odcieni!
Najlepiej z tego trio wypada odcień środkowy - oranżowy, natomiast reszta jest delikatna i zanika :/
od góry:
cień średnio napigmentowany, zanika po czasie nałożony na bazę czy na suchą powiekę
cień średnio napigmentowany, nałożony solo barwi powiekę, na bazie jest ok
najdelikatniejszy cień z całej trójki, na granicy widoczności obojętnie czy na bazie czy solo
Cienie do foto nakładałam suchym palcem na czystą skórę. Jak widzicie, nie są super napigmentowane. Owszem, kolory ładne i kuszące ale w tej cenie można trafić o niebo lepsze cienie, jak np. z MIYO, My Secret czy Sensique!! Myślę, że akurat ta kombinacja wypada u mnie słabo ze względu na kolory i ich aksamitną konsystencję, natomiast zniechęciły mnie one na tyle, że więcej tej marki nie kupię.
Po prostu, niczym mnie nie zachwyciły i ich jakość w stosunku do ceny nie zachwyca.
Ja swoją paletkę kupiłam na promocji w Hebe i zapłaciłam za nią wtedy ok 18zł ale i za tę cenę nie polecam...
Ja swoją paletkę kupiłam na promocji w Hebe i zapłaciłam za nią wtedy ok 18zł ale i za tę cenę nie polecam...
Znacie cienie tej marki? Lubicie? Uważacie, że są warte zakupu?
Nie znam cieni z tej marki, ale wydają się być zbyt słabo na-pigmentowane, czyli nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMnie skusiło zestawienie kolorów i promocja w Hebe ale w normalnej cenie - bez rewelacji :/
UsuńMiałam ochotę na cienie Misslyn ale po Twojej recenzji nie kupię. Polecam szminki i tusze tej firmy, a raz trafiłam nawet na fajny podkład.
OdpowiedzUsuńNo cienie bardzo średnie, żeby nie powiedzieć słabe... Szminki macałam, tuszom się przyjrzę :)) Dzięki gosiu :*
Usuńuuu nie kupię, bo te kolory to taka średniawka pigmentacyjna : c
OdpowiedzUsuńdokładnie :/
Usuńszkoda, że średnio napigmentowane.. Kiedyś się z takimi męczyłam, teraz już nie mam zamiaru :D
OdpowiedzUsuńja też nie,dlatego więcej cieni tej marki nie kupię :P
UsuńZnam tę markę tylko z widzenia. Nic jeszcze nie miałam i zastanawiałam się co warto kupić, bo obecnie jest -40% w Hebe na te kosmetyki. Przynajmniej wiem, żeby unikać cieni ;D Podobno korektory mają fajne. A może jesteś w stanie coś polecić?
OdpowiedzUsuńMam kredkę do oczu błękitną i brązową do brwi, są dobre jakościowo :)
OdpowiedzUsuńKredki macałam i faktycznie zapowiadały się dobrze :)
OdpowiedzUsuńKolorki ładne :) Ja nie znam tej marki , ale dobrze wiedzieć że beznadziejna :) Ale za tą cenę spodziewałabym się lepszej pigmentacji :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że to taki bubelek, bo kolory całkiem ładne :)
OdpowiedzUsuńkolorystycznie raczej nie dla mnie, bo niebieskiego zbytnio ni elubię, ale sama marka bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się kolorystyka i napigmentowanie też chyba słabe :(
OdpowiedzUsuń