Mani na dziś - Lovely Baltic sand nr 4

Hejka :* Dzisiaj kolejne mani i nowy lakier :D Tym razem odcień w połączeniu z wykończeniem daje dosyć kontrowersyjny efekt... psiej kupki :D Dlaczego więc kupiłam ten kolor? Liczyłam, że pomimo sraczkowatej barwy w butelce jakimś cudem utleni się na pazurach i będzie ciemniejszy. Tak też się stało! Nie mam w ogóle brązowych lakierów do paznokci, w ogóle ciężko mi dobrać odpowiedni brąz do mojej karnacji, z cieniami daję radę ale już bronzery czy lakiery do pazurów to już koszmar:/ Obawiałam się tego lakieru, jednak finalny efekt mnie bardzo zadowala!

Lakier ma brązową i o dziwą ciepłą bazę (!), w której jest złoto - miedziany shimmer, prawie nie zauważalny oraz kropki bladego, złotego brokatu, który nie jest zbyt duży i nie rzuca się natrętnie w oczy :)
Po zaschnięciu produkt ciemnieje i staje się...zimnym brązem, w którym gdzieniegdzie pojawia się ów blado - złoty brokat a shimmer wspomniany wyżej jest jedynie słabym echem.
Lakier jest na swój sposób wyjątkowy, mnie urzekł chociaż może kojarzyć się ze sraczką ( w butelce) lub psią kupką ( na pazurkach).
Co o nim myślicie? Piękny czy brzydki? A może go macie? :)






13 komentarzy

  1. nie wiem czemu ale nie lubię brązu żadną miarą..
    choć przyznaję, że wykończenie lakieru bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem Ci,że też za brązem nie przepadam a ten lakier mnie skusił ze względu na wykończenie właśnie!

      Usuń
  2. nie moja bajka ten brązik.. zresztą żaden brązik raczej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie lubię brązów zbytnio,kupiłam go z czystej ciekawości :)

      Usuń
  3. jest niezły, chociaż brąz nie jest moim ukochanym kolorem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kolorek fajny :) ja mam z tej samej serii żółty i nie wiem czy czerwony mnie nie skusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. rzeczywiście lovely lakier:)

    OdpowiedzUsuń
  6. masz chyba już całą kolekcję lakierów tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie takich kolorów w ogóle nie ma w lakierowej kosmetyczce :/ podoba mi się u Kogoś ale u siebie nie widzę :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to 1y brąz, wzięłam go serio ze względu na piaskowe wykończeni, które <3

      Usuń
  8. ooo niee brązy! lube tylko odcień kawy z mlekiem, cóż miłe skojarzenie, psychologia kolorów chyba na prawdę działa.
    też maam taki lakier, tylko w kolorze czerwono-pomarańczowo-złotym.
    jestem w szoku i to ciężkim bo ten który ja mam prezentuje się o niebo lepiej niż Twój !
    jeśli będziesz chciała, mogę pokazać efekty mojego!

    obserwuję+ zapraszam do mnie! :0
    http://teklowaspowiedzkosmetykowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń