Kredki do ust - które są warte zakupu?

W tym poście pragnę pokazać Wam konturówki do ust, które mam i które polecam, a które odradzam :D

Tak wyglądają wszystkie moje kredki do ust :D


1- Inglot Lip Pencil nr 15
2- Essence Lipliner nr 11 in the nude
3- Essence Lipliner nr 01 soft rose
4- Classics lipliner pencil nr 517
5- Classics lipliner pencil nr 523
6- Golden Rose lipliner nr 225
7- Golden Rose lipliner nr 203
8- Emily Long lasting lip pencil nr 203
9- Emily Long lasting lip pencil nr 214
10- Emily Long lasting lip pencil nr 211
11- Joko Precision lip definer nr 458


Mini recenzje:

1- Inglot --> Najlepsza konturówka ever!! Jest bardzo sucha, wymaga mega dokładnie wypeelingowanych ust i dobrego nawilżenia :) Jednak jej trwałość i pigment są super :)))) Nie rozpuszcza się w mini zmarszczkach wokół ust, nie rozmazuje się, trwa! CUDO, żałuję że mam tylko 1ą ale jak zużyję te od Essence i Joko to zakupię kilka sztuk :)))
Pojemność 4,5g
Cena ok 20zł 

2, 3 Essence --> Bardzo miękkie kredki, powiedziałabym, że ZA miękkie... Nie są trwałe, jednak nie wysuszają ust, potrafią się rozmazać, wylać lekko poza kontur, jeżeli nałożymy jej za dużo :D Natomiast, bardzo fajnie wyglądają pod transparentne błyszczyki i tylko do tego się nadają... Ogólnie ich nie polecam, dlatego że lepiej kupić coś trwałego i samemu stopniować kolor, niż mieć na wstępie coś słabego...
Pojemność 1g
Cena ok 5zł

4, 5 Classics--> Kredki bardzo suche, jak wiór ale nie są tak trwałe jak Inglot. Muszę dodać, że nie przyjemnie się ich używa, właśnie przez ich konsystencję... Dosłownie można sobie skórę nimi zedrzeć, fe! Kupiłam je w Golden Rose ale niestety, są mega nie wypałem!!
Cena ok. 8zł

6, 7 Golden Rose --> Bardzo dobre, średnio -  twarde, powiedziałabym takie połączenie właściwości kredek Essence i kredek Emily. Polecam je! Nie są tak super trwałe jak Inglot, ale równie dobre jak Emily.
Cena ok 8zł

8, 9, 10 Emily --> Świetne kredki!! Bardzo dobre jakościowo, trwałe, nie wypływające poza kontur ust i nie wysuszające warg. Nie są takie tępe jak ta z Inglota, bardzo fajna :)
Cena ok 8zł

11 Joko --> Mega miękka kredka! Najbardziej z nich wszystkich i najbardziej rozczarowująca... Pigmentacja średnia, trwałość tragiczna - gorsza od Essence:/ Nic nie mogę powiedzieć dobrego o niej, no ok - kolor ma ładny ale cała reszta, włącznie z pędzelkiem - tragedia!!! Pędzel to kropka nad ,,i" całego tego koszmarku... Nie nadaje się do niczego, chyba tylko do malowania akwarelą hahaha ale i tu bym miała ALE.
Cena ok 20zł


A Wy używacie konturówek do ust? Polecacie jakieś?



20 komentarzy

  1. też mam z Inglota, ale inną i dosłownie - usta same się malują!! ostatnio kupiłam dwie kredki Flormaru, teraz testuję ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana w takim razie proszę o wpis z kredkami Flormaru :)

      Usuń
  2. Bardzo zaciekawiły mnie Emily, no i Inglot oczywiście. Ja mam GOSHa, kredka jest sucha i bardzo trwała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosh jest świetną marką! Miała ich kredkę do oczu i kochałam ją bezgranicznie :>

      Usuń
  3. pomocny post ! Ja poszukuje teraz kredki ciemnej wiśni/śliwki ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam się rozejrzeć w Inglocie :) albo tańsza opcja z Goldena...

      Usuń
  4. Przyznam się bez bicia , że ja mam tylko jedną kredkę do ust xd

    OdpowiedzUsuń
  5. ale masz kolekcje - całkiem spora. ja mam może ze dwie i nie używane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam kredek, kiedy wiem że będę gadać jak najęta a muszę mieć nienaganny makijaż ust :)

      Usuń
  6. musze chyba po żelową szminkę inglota i kredki biec :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam pomacać i potestować w salonie ;) myślę, że Ci się spodobają :)))

      Usuń
  7. ja w sumie wszystkie kredki do ust jakie mam to MAC i nie spotkałam się jeszcze z lepszymi, fakt drogie są, ale trwałość i wydajność kredek jest nieziemska!!!!! kolorówka zabójcza, ogólnie najlepsze jakie kiedykolwiek miałam w rękach:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w sumie tylko 2 konturówki, z Mary Kay , jedną transparentną, a drugą brązową, ale nie używam w sumie tego typu produktów często , chyba muszę to zmienić :) Słyszałam wiele dobrego o tych kredkach z Golden Rose :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale masz duuuzo tego :-) ja mam dwie. Jedna z Diorka rozowa i jedna z Chanelka tez rozowa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny przegląd .... przydatny ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ulalaaa, dużo tego masz... ;p W takim razie zainwestuję w Inglota :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam dwie konturówki z Essence i jestem bardzo zadowolona :). Wypróbuję też koniecznie Emily :)

    OdpowiedzUsuń