Dzisiaj o tym trio korektorów (sorry, że dopiero teraz ale zgapiłam się, że foto produktu nie wrzuciłam:P)
W tym wpisie opowiem krótko o 3 korektorach marki Hean, które to mają w cudowny sposób zakryć wszystkie niespodzianki na naszej twarzy... Dla mnie największym problemem są moje ciemne cienie pod oczami oraz popękane naczynka wokół nosa...
![]() |
Naga twarz BEZ korektorów |
Czego oczekuję od korektorów? W przypadku produktu pod oczy aby krył, nie ważył się, nie wysuszał i nie robił ciasta po przypudrowaniu. W przypadku korektora zielonego na naczynka aby idealnie zakrywał zaczerwienienia, nie podkreślał suchych skórek i również nie robił ciasta. W ostatnim przypadku - z różowym aby rozjaśniał buzię i dawał efekt modelunku światłem. Czy produkt Heana sprawdził się u mnie?
![]() |
Naga twarz Z KOREKTORAMI - żółty pod okiem, różowy na powiece i zielony w skrzydełku nosa
Przyznam Wam jedno! Korektory tutaj na foto wyglądają ok, bez zarzutu ale na żywo wcale ładnie to nie wygląda!! Wszystkie 3 korektory nie kryją mocno, właściwie na mojej żółtej skórze dają efekt WYBIELENIA skóry a nie koloryzowania czy zniesienia ,,niepoprawnej" pigmentacji mojej skóry...
Krycie mają jak dla mnie słabe, nie umywają się do kamuflażu z Catrice czy rozświetlającego z Eveline Art Scenic!!! Najgorsze jest to, że widać prześwity moich cieni, naczynek, w skrzydełkach nosa zielony podkreślił każdą suchą skórkę ale nie wybaczalny dla mnie jest fakt, iż po przypudrowaniu tworzy nam się piękne ciasto!! Niestety! Te korektory nie są dla mnie!! Każdy z korektorów ma taką samą niby kremową ale jednak po zetknięciu ze skórą - suchą konsystencję, która przypomina mi bardzo mineralny korektor z Delii! Kto miał tamten korektor, ten wie o czym mówię ;) Ja o nim pisałam tutaj KOREKTORY ROZŚWIETLAJĄCE U mnie produkt zupełnie się nie sprawdził, na dodatek przesuszył mi skórę:/ Szkoda, że producent nie pokusił się o zmianę konsystencji w każdym kolorze a tak - otrzymujemy 3 tak samo słabo napigmentowane i suche, które mogły być naprawdę mocno kremowe i nawilżające...
Dla kogo więc jest to trio? Dla bladolicej dziewczyny, młodej, której skóra jest prawie nienaganna i nie potrzebuje wielkich kombinacji na buzi. Dla kogoś, kto chce zakryć przebarwienia i ma suchą skórę absolutnie się nie nadaje i odradzam ten produkt!
Koszt kółka korektorów to ok 14zł, pojemność 6g a data ważności ok 2lata.
Wstawiam Wam jeszcze ogląd na całość, wszystkie 4 ujęcia - na górze BEZ KOREKTORÓW a na dole Z KOREKTORAMI.
|
Macie to trio z Heana? Co o nim myślicie?
Ja właśnie kupiłam kamuflaż catrice
OdpowiedzUsuńmam ten kamuflaż i bardzo go sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńja mam zawsze tylko korektor z eveline i też go sobie cenię :)
OdpowiedzUsuńno to faktycznie nie popisali się... :/
OdpowiedzUsuńja właśnie teraz dorwałam najjaśniejszy kamuflaż z catrice (w końcuuuu! ile się za tym nałaziłam to szok :P) i mam nadzieję, że będę zadowolona:)
będziesz bo ten produkt jest obłędny!! :)))
OdpowiedzUsuńJa mam Laura Mercier Secret Camouflage i jeszcze By Terry Touche Veloute. Jeszcze od czasu do czasu kupuje La Prairie :-) Polecam wszystkie trzy!!!
OdpowiedzUsuńLa Prairie to am podobno genialny puder, którego ja nie kupiłam!!! Laura Mercier i LP jak najbardziej mnie kuszą :D Jak z ich wydajnością? Ja korektory zjadam na kg :P
UsuńJa nie uzywam za duzo takze starczaja na wieki!!! Hihi
Usuńa ja teraz testuję kółko korektorów z Wibo... no dla mnie też najważniejsze, żeby nie wysuszał i żeby nie było ciasto no i żeby coś krył oczywiście...
OdpowiedzUsuńo i jak wrażenia? :)
Usuńfajne efekty :D
OdpowiedzUsuńnie znam i nie używałam nigdy żadnego:/
OdpowiedzUsuńja tez mam bardzo duzy problem z cieniami pod oczami ;x mam wrazenie ze one nigdy mnie juz nie opuszcza ;x
OdpowiedzUsuńa tego korektora od eveline art scenic kompletnie nie moge nigdzie dostac ;x
Nie miałam Heana i raczej się nie skuszę, choć na zdjęciach krycie wydaje się być w miarę ok. Mam Eveline art scenic i też jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTylko na foto wyszło w miarę... Na żywo efekt jest opłakany;]
Usuńuwielbiam hean...a tego cuda jestem ciekawa
OdpowiedzUsuń