O teorii barw pisałam wcześniej TUTAJ
O działaniu koloru TUTAJ
Mówiąc o barwach należy wziąć pod uwagę nie tylko ich powstawanie, działanie pojedynczego koloru ale również ich wzajemne oddziaływanie na siebie! Analizując zestawienie barw nasuwa się więc jednoznaczna odpowiedź - indywidualny charakter każdego koloru uzależniony jest od zestawienia go z innym obok siebie. Myśląc o relacjach barwnych w pierwszej chwili nasuwa się nam pojęcie kontrast.
Pojęcie to stworzył francuski chemik M. E. Chevreul, który mówił o nim tak: ,,Gdy ktoś ogląda jednocześnie dwa obszary o różnej jasności, lecz takim samym kolorze, lub o takiej samej jasności, lecz innym kolorze, w zestawieniu, czyli graniczące ze sobą - oko będzie dostrzegać (pod warunkiem, że obszary nie są za duże) modyfikacje, które w pierwszym wypadku dotyczą intensywności koloru, a w drugim optycznej kompozycji dwóch zestawionych kolorów".
Innym bardzo istotnym pojęciem używanym w relacjach kolorystycznych jest asymilacja.
Najkrócej mówiąc, jest to przeciwieństwo kontrastu :) Pojęcie to nierozerwalnie wiąże się z addytywnym łączeniem kolorów. Gdy tony stykające się ze sobą są w dużej mierze podobne lub kiedy obszary nimi pokryte zajmują niewielkie płaszczyzny - barwy będą się przybliżać do siebie, niż podkreślać kontrast.
Hurvich i Jameson opracowali teorię fizjologiczną, która tłumaczy kilka aspektów tego zagadnienia.
Tutaj pozwolę sobie na obszerny cytat:
,,Autorzy przypominają, że mikroskopijnie maleńkie receptory siatkówki nie działają w pojedynkę, lecz jako składniki pól receptywnych, z których każde jednoczy działania dużej liczby receptorów i przekazuje, w postaci całości pojedynczej komórce zwojowej. W obrębie każdego pola receptory reagują w sposób antagonistyczny: na obszarze centralnym reakcja na intensywność i barwę światła jest pozytywna, w receptorach otaczających - negatywna. Gdy te pola receptywne są stosunkowo małe - rozróżniają ostro w miarę duże obszary bodźcowe i uwydatniają kontrast między nimi. Kiedy obszary bodźcowe są małe [...] rozdział nie następuje i rezultatem jest prawdziwa mieszanka addytywna. Jednakże, gdy jednostki są nieco większe, może dojść do asymilacji [...] wskutek faktu, że pola receptywne nie mają jednakowych rozmiarów".
Jeżeli chcemy skrupulatnie opisać opisać relacje między tonami, musimy wziąć również pod uwagę ich jasność i nasycenie! Arnheim twierdzi, że eksperymenty dowodzą, iż odrębność każdego koloru zależy bardziej od jasności niżeli od tonu. Warto przytoczyć również słowa Susanne Liebmann, która wykazała następującą rzecz: czerwona figura położona na zielonym tle identycznej jasności zatrze swe kontury, stanie się bardziej płynna i migotliwa (same możecie to sprawdzić :D ). Cechy, dzięki którym figura wydobywa się z tła, zanikną, przedmioty dadzą wrażenie bezcielesności i trudno będzie określić odległości; kształty stopnieją, załamania zmiękną, trójkąty optycznie się zaokrąglą, szeregi plamek złączą się w linie ciągłe.
Och pamietam jak mnie tym męczyli na studiach, musiałam robić takie wycinanko przyklejanki zestawiając te same kolory na różnych tłach :D Ale fajnie, że piszesz o takich rzeczach :)
OdpowiedzUsuńMnie na studiach męczyli całą teorią związaną z kompozycją, barwami i psychofizjologią widzenia ;) Bardzo lubiłam tę teorię i non stop z niej korzystam! Piszę od czasu do czasu takie teksty bo wierzę, że ktoś coś z tego weźmie dla siebie :) Dzięki, ze doceniłaś :*
UsuńKochana dziękuję CI bardzo o posty z taka tematyka Kiedyś marzyły mi się studia na ASP Niestety nic z tego nie wyszło Jednak pasja pozostała....
OdpowiedzUsuńBędą kolejne i mam nadzieję, że będziesz miała nadal ochotę je czytać ;) Naprawdę ta wiedza przełożona na różne dziedziny pracy czy życia przynosi efekty, wiem po sobie :))) Dzięki za ten komentarz! :*
Usuń