[RECENZJA] SEPHORA PROFESSIONNEL - PRZYRZĄD DO USUWANIA ZASKÓRNIKÓW

Ten post będzie szybki, dlatego że narzędzie kosmetyczne, które zaraz zobaczycie jest tak genialne w swojej prostocie i skuteczne, że opinia może być tylko jedna - POZYTYWNA :D




Info ze strony sephora.pl:

Cena 35zł



Nasze narzędzie zapakowane jest w plastikową, sztywną tubę z zatyczką. Wyciągając ją należy pamiętać o umyciu i zdezynfekowaniu, to samo trzeba zrobić po każdym użyciu!
Narzędzie zostało wykonane ze stali, dobrze się je trzyma w dłoni, nie jest też lekkie jak piórko - ma swoją wagę chociaż super ciężkie też nie jest :)



Na jednym końcu mamy dużą i płaską główkę, która służy do wyciskania najbardziej uporczywych zaskórników, natomiast mała do zakończenia oczyszczania.
W moim przypadku większa końcówka zupełnie się nie sprawdza przy wyciskaniu wągrów ale super sobie radzi z ropnymi krostkami! Najczęściej używam jednak mniejszej główki, dlatego że rewelacyjnie wyciska nawet najbardziej suche, czarne i twarde zaskórniki :)

Jak to działa?

Wybraną końcówką dociskamy w wybrane miejsce, gdzie chcemy usunąć wągra lub krostę. Żeby się to udało należy ustawić wybraną główkę tak, żeby wybrany syfek znajdował się w dziurce łopatki i naciskamy skórę. 


Warto pamiętać, żeby przed każdym wyciskaniem wągrów perfekcyjnie oczyścić twarz ze wszelkiego makijażu i bakterii oraz zrobić sobie ciepły kompres na twarz lub tzw. ,,parówę".
Wtedy wszystko pięknie wyjdzie z pomocą naszego cudownego narzędzia :)
Dodam na koniec, że takie wyciskanie nic nie boli, nie ma ran i krwi!
I jeszcze raz przypominam - przed każdym użyciem i po trzeba umyć i zdezynfekować narzędzie!!!


Recenzję znajdziecie również na portalu




A Wy znacie to narzędzie?

10 komentarzy

  1. wow super narzędzie, ale dalej nie wyobrażam sobie, jak tego się używa ? o.O

    OdpowiedzUsuń
  2. OOO! Zawsze tego szukałam i nie miałam bladego pojęcia, że mam to pod nosem w Sephorze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja właśnie też nie bardzo umiem sobie wyobrazić jak to działa ? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. mam łyżkę Unny i często po nią sięgam, bolesny ale skuteczny sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O ja, czego to ludzie nie wymyślą :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja to znam, widziałam w katalogu Oriflame. Nawet chciałam kupić, ale mama powiedziała, że to ściema i nie działa :P Ale Ty mnie przekonałaś, jak kiedyś gdzieś spotkam to zainwestuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działa i bardzo mi pomaga w życiu a też myślałam, że to jakiś pic na wodę :P

      Usuń
  7. O kurczę, nie wiedziałam, że takie cos istnieje...ale chyba się nie skuszę:/

    OdpowiedzUsuń
  8. Na zajęciach nasza prowadząca powiedziała, by tego uniknąć, chyba że w miejscach trudno dostępnych. Niestety jest to metal, przez co uszkadza skórę. Mam to, ale stosuję tylko w wypadkach trudnodostępnych, jak zagłębienia, czy też uszy

    OdpowiedzUsuń
  9. mam to cudeńko i też bardzo sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń