Pragnę podzielić się z Wami moim odkryciem roku! Kosmetyk, który zaraz zobaczycie jest FENOMENALNY a jego cena jest tak śmieszna a działanie tak świetne, że grzechem by było Wam go nie pokazać :)
Jesteście ciekawe mojej opinii o tym kosmetyku?
Czytajcie dalej!
Pojemność 100ml
Dostępność Kaufland
Cena ok 3zł.
Opakowanie jak widzicie to zwykła, biała, plastikowa tubka z kapslem na klik. Nic specjalnego! Dodam, że butelka lubi się po bokach łamać, więc nie męczcie jej za mocno bo może pęknąć.
Opis z opakowania:
Skład z opakowania:
Jak zauważyłyście producentem tego kremu jest TORF CORPORATION a to oznacza, że zwyczajnie w świecie TOŁPA robi kosmetyki również dla Kauflandu! :D
Poniżej porównałam skład tego kremu do Neutrogeny. Dlaczego? Zaraz się dowiecie ;)
A teraz przejdźmy do konsystencji i działania :)
Konsystencja kremu jest bardzo dobra - ani tępa ani wodnista. Nie spływa z dłoni po nałożeniu, szybko się wchłania do całkowitego matu! Nie lepi się, długotrwale nawilża i chroni nasze dłonie.
Czemu porównałam krem Blanchette B. do Neutrogeny? Otóż ich działanie jest podobne!
Kosmetyk długotrwale nawilża i chroni nasze dłonie. Świetnie się rozsmarowuje, nie jest tak tępy jak Neutrogena, do tego ładnie pachnie :) Ogromnym plusem jest to, że krem produkuje nasza polska marka TOŁPA! Minus tego kremu jest taki, że niestety marka Blanchette B. dostępna jest tylko w sieci sklepów Kaufland.
Dla mnie i mojego Męża, który jest nałogowym smarowaczem dłoni ten kosmetyk to odkrycie i absolutna perełka! Serdecznie polecamy go wypróbować i dodam, że mamy już kolejny kremik kupiony, podejrzewam, że jest to nowa wersja, gdyż pojemność jest większa - ma 125 ml :)
Dziwię się, że te kremy nie są hitem blogosfery! Naprawdę zasługują na uznanie.
Recenzję znajdziecie również na
Znacie tę markę? Używałyście tego kremu?
Super wiedzieć, będę o nim pamiętała :)!
OdpowiedzUsuńNo proszę :) Dobrze wiedzieć! :)
OdpowiedzUsuńI kolejny raz to powtórzę - Twój Mąż to jest naprawdę ewenement! Mój jest uczulony na jakikolwiek krem, a jak ja się nakremuję to nie mogę go dotknąć haha :D
My powinniśmy z Maćkiem zamienić się ciałami :D On tak kocha wszelkiej maści mazidła, że nie wiesz! Nawet do twarzy mi podkrada kremy hehe.
UsuńTrzeba będzie się mu przyjrzeć bardziej przy zakupach w Kauflandzie :)
OdpowiedzUsuńMam Kaufland blisko siebie wiec na pewno kupie ten krem! :) Zachęcilaś mnie !:)
OdpowiedzUsuńwww.beautyandcare4u.blogspot.com
a więc warto to zapamiętać, rozejrzę się przy okazji :)
OdpowiedzUsuńHmm, Kaufland mi nie po drodze, ale coś się wymyśli :)
OdpowiedzUsuńto teraz wiem, że w drodze na uczelnie będę musiała wejść do kaufa po krem!: )
OdpowiedzUsuńO czyli kolejny tani i dobry kosmetyk od Tołpy :)
OdpowiedzUsuńnie mam dostępu do Kauflanda :(
OdpowiedzUsuń