[RECENZJA] SENSAI SMOOTHING WATER MAKE-UP BASE

Hejka :) Wracam do Was po kolejnej, krótkiej przerwie :D Tym razem mam dla Was recenzję nawilżającej bazy pod makijaż, która zrobiła na mnie oszałamiające wrażenie, chociaż początkowo wydała mi się zbyteczna i nic nie robiąca. A jak jest z nią naprawdę?
Czytajcie dalej!


Pojemność 30ml
Cena 189zł
Dostępność Douglas


Skład + info z opakowania:



Baza przychodzi do nas zapakowana w gustowne, kartonowe szaro - perłowe pudełko, które skrywa w sobie szklaną, przeźroczysto - zamrożoną buteleczkę z kosmetykiem.



Butelka jak to szkło - jest ciężka ale jej efekt częściowego zamrożenia wygląda bardzo fajnie wizualnie. Taka mała rzecz a cieszy! Produkt ma oczywiście pompkę ale o niej za chwilę ;)



Pompka w tej bazie jest mistrzowska! Nic się nie zacina, chodzi płynnie i mogę dozować sobie taką ilość jaką chcę ja a nie producent! 


A teraz przejdźmy już do konsystencji i jej działania :)


Baza ma konsystencję praktycznie wody. Przyznam, że kilka pierwszych użyć nie wzbudziło mojego zachwytu i miałam w głowie odstawienie jej na bok. Nie widziałam w niej niczego zachwycającego - wodnisty kosmetyk, który szybko się wsiąka i nic nie robi. No właśnie, okazało się, że to NIC było nieprawdą! Baza obłędnie nawilża buzię ale nie nawilża jak krem, daje uczucie mega mokrego kompresu i ukojenia, które po chwili znika i można nałożyć fluid. Ja początkowo używałam 2 pompek na całą buzię ale w tej chwili stosuję 1 i jest ok. Po pierwszych użyciach nie było wow, pojawiło się ono dopiero po ponad 2 tygodniach regularnego stosowania, wtedy zauważyłam, że moje skórki czy zadziorki po prostu zmiękły, przestał podkreślać je podkład czy puder. Ponadto, kosmetyk ten fenomenalnie sprawdził się w ciepłe dni, kiedy moja twarz jeszcze gorzej znosiła tutaj temperatury i wołała o nawilżenie :)
Zauważyłam też, że lepiej się trzyma podkład na tej bazie - nie odbija się tak mocno na policzkach kiedy rozmawiam przez telefon.

Szczerze polecam Wam tę bazę, jeżeli macie skórę normalną w kierunku suchej, gdyż niesamowicie ona koi, chłodzi i daje o niebo lepszy komfort noszenia fluidu :)





Recenzję tego kosmetyku znajdziecie jak zawsze na



A Wy używacie w ogóle baz pod makijaż?
Jeżeli tak, to jakich?



3 komentarze

  1. Gdybym nie przeczytała, dalej bym sądziła, że to perfum! :D
    swoją droga, fajna sprawa, ale 30ml i prawie 2 stówy? jednak jestem za biedna XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba bym ją kochalam, ale bieda więc nie wiadomo czy kiedykolwiek wyprobuje. : c

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne opakowanie, cena spora, ale jak się sprawdza... :)

    OdpowiedzUsuń