W poprzednim poście pojawił się krem z tej serii na dzień KLIK
Czy mojej Mamie przypadła bardziej do gustu wersja na noc?
Jeżeli jesteście ciekawe to czytajcie dalej ;)
Pojemność 50ml
Cena ok 21zł
Więcej info TUTAJ klik
Skład:
Info z opakowania:
Krem został zapakowany w cudne, kartonowe, błękitne, opalizujące na morsko i zielono pudełko, które niezwykle mocno przykuwa uwagę i cieszy oko :)
Sam krem znajduje się w szklanym słoiczku z plastikową zakrętką.
Krem na noc ma zielonkawy kolor, zwartą formułę i jest odżywczy. Konsystencją przypomina masło, bardzo dobrze się rozprowadza, napina skórę ale działa tylko na jej powierzchni.
Moja Mama stwierdziła, że podobnie jak krem na dzień jest dla niej za delikatny i nie czuje działania w głębszych warstwach skóry. Podejrzewam, że gdyby miał więcej olejków to Mama by go pokochała, gdyż jej skóra jest mega sucha i potrzebuje silnego nawilżenia i natłuszczenia.
Buziaki ode mnie i Mamy, życzymy Wam miłego weekendu :)
Co myślicie o tym kremie?
Kupiłybyście swojej Mamie?
Moja mama tez potrzebuje ogromnego nawilzenia :(
OdpowiedzUsuńMoja teściowa była z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty z Eveline, ale do kremów do twarzy jakoś nie mogę się przekonać. Trafiłam do Ciebie z grupy facebookowej i zostaję. :D Obserwuję. :-)
OdpowiedzUsuń