Chcę, żeby podkład delikatnie krył, nie dawał efektu maski, nie zapychał, nie powodował wysypu wągrów a do tego nie podkreślał suchych skórek i w ogóle mnie nie wysuszał. Jaki jest najnowszy fluid Lirene? Czy spełnił moje oczekiwania? Dowiecie się tego, czytając dalej :)
Pojemność 30ml
Cena ok 38zł
Informacje ogólne
Skład:
Fluid został zapakowany w czarne, błyszczące i dosyć twarde kartonowe opakowanie.
Całość wygląda klasycznie i elegancko, niezwykle mile dla oka.
Sam fluid docelowo został zamknięty w szklanej buteleczkę bez pompki, co sporo osób może odstraszyć ale zupełnie niepotrzebnie. Nie bójcie się, że się ubrudzicie i kosmetyk będzie wszędzie, gdyż konsystencja nie jest aż tak lejąca, przeciekająca przez palce.
Otwór, przez który wylewamy nasz podkład jest duży ale według mnie taki w sam raz.
Fluid ma charakterystyczny zapach, który możemy spotkać również w innych podkładach tej firmy, mnie osobiście trochę przeszkadza, gdyż nie lubię mocno perfumowanych kosmetyków ale jest do przejścia, gdyż szybko się ulatnia i go nie czuć na skórze.
Działanie
Kosmetyk rzeczywiście nie daje efektu maski, jest delikatny w konsystencji, dosyć lejący ale bez przesady. Do tego pięknie się stapia ze skórą, dosyć szybko zastyga.
Zauważyłam też, że nie zapycha, nie robi żadnej krzywdy oraz się nie utlenia w pomarańcz ale (!)
odcień nr 01 jasny wcale jasny nie jest i bladolice kobiety zachwycone nim nie będą. Ogólnie ranga kolorystyczna duża nie jest i mam wrażenie, że wszystkie podkłady wpadają w żółć lub pomarańcz.
Jak widzicie na foto wyżej, efekt jest bardzo naturalny a jeżeli chcecie dokładniej się przyjrzeć jak leży na buzi to zapraszam Was na filmik z makijażem, w którym zobaczycie go w akcji.
To, co zauważyłam jeszcze to fakt, iż przepięknie odbija światło, przy mojej cerze suchej mogę go nie pudrować, gdyż zastyga w satynę i trwa na buzi cały dzień! Jest wytrzymały, nie brudzi telefonu po przypudrowaniu i jest naprawdę bardzo trwały. Jak go nakładać? Możecie spokojnie nakładać palcami (wtedy efekt jest najbardziej naturalny) ale możecie również pędzlem, jak lubicie.
Jestem ogromnie zaskoczona jakością tego fluidu i gdyby były jeszcze inne kolory to bym kupiła bo jest znakomity :)
Polecam!
Jestem ogromnie zaskoczona jakością tego fluidu i gdyby były jeszcze inne kolory to bym kupiła bo jest znakomity :)
Polecam!
Co o nim myślicie?
Lubicie fluidy Lirene?
Też go uwielbiam!! Niedługo sama mam w planach recenzję :)
OdpowiedzUsuńJako posiadaczka mieszanej cery mocno tłustej na nosie swego czasu uwielbiałam City Matt Lirene i nawet ten zapach bardzo mi pasował ;) Myślę że ten też mógłby mi się przypodobać ;)
OdpowiedzUsuńBeznadziejna forma dozowania.
OdpowiedzUsuńCzuję się zaintrygowana :3
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie kusi i nie odstrasza mnie nawet dozowanie :D
OdpowiedzUsuńAle ciemny :( Zupełnie nie dla mnie, a szkoda...
OdpowiedzUsuńJa też go wałkuję ostatnimi czasy, efekt mi się podoba, nawet powiedziałabym bardzo, ale... ten kolor! 01 jasny serio!? Nie należę do bladolicych a dla mnie jest za ciemny :/
OdpowiedzUsuńNie lubie już tego opakowania, ale produkt wydaje się fajny :)
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/2016/05/kwiecieniuszki.html
ja nie lubie jak podklady nie maja pompki :<
OdpowiedzUsuńMiałam co do niego wielkie plany, a dla mnie nawet najjaśniejszy kolor jest o wiele za ciemny :C Szkoda :C
OdpowiedzUsuńNie widziałam go jeszcze, muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten podkład (Meet Beauty, a jakże ;)) i mam podobne odczucia co do niego. Szkoda, że jest taki ciemny. Mam dość jasną cerę i baaardzo żałuję, ze nie ma jeszcze jaśniejszego odcienia, wtedy na pewno zaprzyjaźniłabym się z nim na dłużej. Teraz czekam, aż moja buzia będzie nieco bardziej muśnięta słońcem i podkład pójdzie w ruch bo jego jakość jest naprawdę wysoka jak na produkt drogeryjny!
OdpowiedzUsuńna mnie mega ściemniał ;( miałam jedno podejście do niego i musiałam szybko go zmywać przed pracą ;( zniechęcił mnie...ale czas dać mu drugą szansę.
OdpowiedzUsuńosobiście wolę podkłady z dozownikami
OdpowiedzUsuńNo właśnie, dla mnie ten 01 jest totalnie za ciemny :( A chętnie bym go ponosiła, tak to nie miałam nawet okazji porządnie go przetestować...
OdpowiedzUsuńMiłe zaskoczenie. Ja dawno temu używałam jakiegoś podkładu z Lirene, w srebrnym plastikowym opakowaniu i ma moje ówczesne wymagania dawał radę. ;)
OdpowiedzUsuńja jednak wole mineralne podkłady
OdpowiedzUsuńChyba będzie idealny dla dojrzałych kobiet, muszę wypróbować, a aktualnie w Rossmanie jest w promocji :)
OdpowiedzUsuń