Przeglądając kolekcję cieni zauważyłam, że takich barw miałam najmniej. Wzięłam sobie za punkt honoru poszukać idealnych, brzoskwiniowych cieni zarówno matowych i błyszczących.
Słuchaj, udało się i misja jest zakończona sukcesem. Postanowiłam więc zmalować takimi kolorami makijaż! Jakich cieni użyłam w tym looku? Sprawdź poniżej.
Użyte kosmetyki:
My Secret Matt nr 505 (krem)
Glam SHadows, Krem z pomarańczy
My Secret Matt nr 522 (brudna brzoskwinia)
Sensique Top Color Eyeshadow nr 225 Rose Gold
Affect Colour Attack nr M-1022 (intensywna brzoskwinia)
My Secret Matt nr 507 (neutralny brąz)
Jeżeli chcesz poczytać więcej o cieniach My Secret KLIKNIJ TUTAJ
A jeżeli zaciekawił Ciebie cień metaliczny Sensique to jego recenzję znajdziesz TUTAJ
Jestem mile zaskoczona, że tak tanie cienie jak My Secret czy Sensique robią tak dobrą robotę! A co z cieniami Affect i Glam Shop? Ich recenzja wkrótce zawita na bloga, cierpliwości 😉
Lubisz takie makijaże?
A może wystrzegasz się takich barw na powiekach?
Brzoskwinka jest bardzo twarzowa, pieknie Ci w takich kolorach, ja musze powrocic do mojej milosci sprzed roku, uwielbialam takie kolorxy na co dzien :D
OdpowiedzUsuńDzięki! Brzoskwiniowo - morelowe kolory pięknie odmładzają i rozpromieniają cerę :)
UsuńMakijaż piękny, cienie nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńWiem Doris, Tobie robią kuku :D
UsuńBardzo do twarzy Ci w tych kolorach naprawde <3
OdpowiedzUsuńWow przepiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńA co masz na ustach ? 😄
OdpowiedzUsuńBłyszczyk firmy Fenty Beauty w odcieniu Diamond Milk.
Usuń