[RECENZJA] PAUL & JOE BEAUTE LIPSTICK N 214 PARIS METRO 😍HIT HIT HIT💄

Hejka!🤩 Jakiś czas temu pokazywałam pomadkę małej księżniczki a dzisiaj coś równie uroczego, zdecydowanie dla fanów kotków! Dzisiaj pod lupę wezmę pomadkę domu mody Paul & Joe.
Oprócz słodkiego opakowania, przyjemnej formuły mile zaskoczyła mnie jeszcze jedna rzecz. Jaka?


Pojemność 3,5g
Cena za opakowanie 34zł
Cena za wkład z pomadką 69zł
Kupisz TU TU i TU


Informacje ogólne


Skład:



Pomadki Paul & Joe wybierasz sama jeżeli chodzi zarówno o odcień, jak i opakowanie zewnętrze a co za tym idzie, kiedy zużyjesz wkład możesz go ponownie dokupić!
Opakowania zewnętrzne to matowy kartonik a jeżeli chodzi o te już typowo do szminki to wszystkie są wykonane z solidnego kawałka plastiku. W przypadku kotka jest on w odcieniu morelowym, plastik jest matowy a pozostałe elementy są złote.
Jeżeli chodzi o formułę to też mamy wybór: pomiędzy balsamem (z głową kota!) a kremową pomadką, ja postawiłam na opcję drugą.



Działanie



Kosmetyk posiada w swoim składzie kilka dobrych rzeczy, takich jak: masło shea, wodę pomarańczową, olejek z kwiatów pomarańczy, ekstrakt z cebuli lilii białej, olej macadamia, olej jojoba czy witaminę E. To, co mnie się nie podoba to fakt, że dosyć wysoko w składzie jest BHT.
Jak wygląda na skórze?



Formuła pomadki jest niezwykle kremowa, gładko sunie po skórze i przypomina mi bardzo szminki Toma Forda! W odcieniu nr 214, który wybrałam jest coś eleganckiego, co właśnie przypomina mi droższą opcję. Kolor ten jest idealny na co dzień, będzie pasować wszystkim karnacjom i sprawdzi się w większości makijaży, gdyż jest to perfekcyjne połączenie beżu z pudrowym różem!
Moje naturalnie ciemno - malinowe usta pięknie tonuje, nie dając efektu korektora.



Co więcej! Kosmetyk od Paul & Joe również podobnie wygląda na ustach, jak TF i zachowuje się podobnie podczas noszenia, tj. nawilża, natłuszcza i nie trwa super długo. 
Znika równomiernie, nie rozlewa się poza kontur ust, przypomina mi odrobinę kremowy balsam. 
Kiedy kolor znika, usta są odżywione, miękkie i delikatne.
Pytanie za 100pkt: czy kupię ponownie? TAK. Jest to jedna z kilku pomadek w kolekcji, która cieszy moje oko, posiada wspaniałą opcję dokupywania wkładów a najważniejsze - ma świetną formułę.
BARDZO POLECAM


Przygarnęłabyś tego kotka?