[RECENZJA] MOKOSH PEELING DO UST MALINOWY👍 HIT HIT HIT👍

Hejka!🤩 Od jakiegoś czasu zaczynam przyglądać się uważniej składom, mniej wierzę zapewnieniom producenta, chyba że mam do czynienia z kosmetykiem rzeczywiście naturalnym!
Ostatnimi czasy wpadło do mojej kolekcji sporo takich produktów o lepszym składzie i przyznam, że jest to pierwsze moje podejście do kosmetyków naturalnych. Pierwsze testy wypadają pomyślnie a dzisiaj uchylę rąbka tajemnicy co się fantastycznie u mnie sprawdziło. Uwaga, będą zachwyty!
P.S. Malinki są mojego autorstwa.


Pojemność 15ml
Cena 41,90zł
Kupisz TU


Informacje ogólne


Skład:



Produkt zapakowano w sztywny kartonik, zrobiony z szarego i chropowatego kartonu.
Docelowo, kosmetyk zamknięto w szklanym słoiczku z plastikową nakrętką, na której umieszczono zabezpieczenie w postaci papierowej naklejki.


Działanie




Peeling do ust firmy Mokosh posiada dosyć gęstą konsystencję i pięknie pachnie malinami!
Po zetknięciu ze skórą natychmiast się rozpuszcza, staje się olejowy, śliski i uwydatniają się drobiny Xylitolu, które mają za zadanie złuszczać martwy naskórek.

Samo złuszczanie jest bardzo skuteczne gdyż drobiny są dostatecznie duże, ostre i radzą sobie znakomicie ze skórkami na wargach! Wystarczy niewielka ilość produktu aby usta były dobrze oczyszczone i przygotowane pod pomadkę. Ja u siebie efekty zauważyłam po dwóch tygodniach codziennego stosowania - zero suchych skórek, przesuszenia. Usta są długotrwale nawilżone, odżywione, gładkie. A to wszystko dzięki świetnemu, naturalnemu składowi w którym znajdziemy lanolinę, olej arganowy, olej ze słodkich migdałów, masło Shea, olej z pestek malin, estry Jojoba, skwalan, wosk pszczeli, witaminę E oraz olej słonecznikowy.

Minusy? Trzeba grzebać w słoiczku szpatułką a druga sprawa to data przydatności po otwarciu - mamy 6 miesięcy aby zużyć kosmetyk. Dla mnie akurat ok gdyż do tego czasu na pewno go zużyję.
Czy polecam? BARDZO. Moje odkrycie w pielęgnacji ust!


Stosujesz peeling do ust?

3 komentarze

  1. Stosuje peeling do ust najczęściej taki domowy z cukru i miodu. Zaciekawiłaś mnie tym, może się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chetnie bym sie na niego skusila, duzo dobrego slyszalam o tej marce i jej produktach <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak polecasz, to trza wypróbować. Też zwracam większą uwagę na składy :)

    OdpowiedzUsuń