Hejka!🤩 Kolejny gagatek do włosów, jaki ostatnio stosuję czyli doskonale znana włosomaniaczkom odżywka firmy Anwen. Jest to moja pierwsza przygoda z firmą i choć działanie jest znakomite to mam pewne "ale". O co chodzi?
Odżywkę zapakowano w klasyczną, plastikową tubę. Nic się nie urwało, nie starło. Sam kosmetyk ma konsystencję kremowo - żelową i pachnie bzem.
Działanie
Firma Anwen w swojej ofercie posiada różne odżywki (i wiele więcej), ale moją uwagę przykuła ta z bzem ze względu na właściwości nawilżające, a także ze na zapach bzu który lubię. W składzie kosmetyku znajdziemy głęboko i długotrwale nawilżający Pentavitin oraz Hyaloveil. Dodatkowo, umieszczono również sok z aloesu, glicerynę, mocznik a także ekstrakt z cebuli, który ma za zadanie wnikać w strukturę włosa i go odbudowywać.
Jak stosować?
Na umyte i wilgotne włosy nakładamy odżywkę, pozostawiamy ją na kilka minut a następnie spłukujemy.
Rzeczywiście, już po pierwszym użyciu widziałam różnicę! Włosy stały się super miękkie, nawilżone, sprężyste i mocno błyszczące. Aż przyjemnie było je dotykać! Pierwszy raz odżywka dała tak spektakularny efekt bez obciążenia włosów, przy czym jednocześnie widać i czuć to odżywienie, gdy bierzemy pasmo włosów w palce. Czy są minusy? Zapach. Choć lubię bez to zapach tutaj jest bardzo męczący, przyprawia wręcz o ból głowy, do tego długo wyczuwalny i to, czego najbardziej nie lubię - koliduje z aktualnie noszonymi perfumami. Na szczęście, odżywkę stosuję raz na dwa tygodnie i w dzień użycia, nie noszę żadnego zapachu. Podsumowując: działanie odżywki super, zapach mocny. Czy wrócę? Jeżeli nie znajdę niczego lepszego to wrócę do tego produktu.
POLECAM
Mam ochote poznac kosmetyki Anwen, slysze o nich ostatnio bardzo duzo :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam bardzo wiele dobrego na temat produktów tej marki, więc być może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńMam ją i bardzo lubię! :)
OdpowiedzUsuńOj nie lubię, kiedy zapach męczy, ale cieszę się, że jesteś zadowolona z działania :)
OdpowiedzUsuń